Papierowa wiklina to inaczej pożyteczne wykorzystanie starych gazet.
Można zrobić z niej wszystko, wystarczy tylko trochę fantazji i ...
troszkę więcej wolnego czasu oraz odrobinkę cierpliwości.
Mały początek, czyli to od czego zawsze musimy zacząć i bez
czego obejść się nie da to papierowe słomki. Tniemy sobie gazetę na
paski. Dwa brzegi smarujemy klejem (np. wikol)
Przykładamy sobie jaki drut lub patyczek. Może to być np patyk od
wykałaczek lub igliczka. Ja posłużyłam się zaostrzoną szprychą od roweru
;)
i zaczynamy dość ciasno zwijać. Należy tak zwijać aby jeden koniec
był zakończony nieco szerzej nić drugi.
Końcówkę przyklejamy aby nam się słomka nie rozwijała. Do każdej robótki
sporo jest takich słomek potrzebnych, więc na początek proponuję sobie
na zwijać takich słomek ok 200 sztuk a potem bierzemy się już za
konkretne wyplatanie.
|